wtorek, 17 listopada 2009

Spokojny poniedziałek

Witam,

wczoraj znowu oferta meczowa była dość skromna, ale na kilku rynkach udało się parę groszy zarobić.

Na pierwszy ogień poszedł rynek w II lidze greckiej:




Rynek zachowywał się bardzo przewidywalnie, co pozwoliło zrobić mi pierwszego greena jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Na około kwadrans przed meczem kurs na under 2.5 zaczął powoli rosnąć. Postanowiłem wykorzystać ten fakt do zwiększenia swojego zysku na tym rynku. Tym razem transakcję zamykałem już w trakcie meczu.

Następnie udało się minimalnie zwiększyć stan posiadania na meczu piłki plażowej Portugalia - ZEA:




Najpierw, na około 3 minuty przed zakończeniem spotkania zagrałem Portugalię, a dwie minuty później zrobiłem greena. Wszystko działo się przy dwubramkowym prowadzeniu Portugalczyków.

Dzień zakończyłem na egzotycznej potyczce z Irlandii Północnej:




W tym przypadku dopisało mi szczęście. Greena udało się zrobić w pierwszej minucie meczu, a już w 4 minucie padła pierwsza bramka. Wtedy musiałbym wychodzić z rynku ze stratą. Na szczęście do tego nie doszło :)

Bilans poniedziałku to +3.95 e

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz