wtorek, 10 listopada 2009

Jak nie grać...

czyli ciekawe przypadki Copa del Rey.

Myślenie schematami w przypadku tradingu jest generalnie dobre i znacząco ułatwia sprawę, ale jak pokażą poniższe przykłady, nie zawsze.


Dzisiaj rano, jak zwykle, znalazłem mecze, w których zagrałem faworyta z zamiarem późniejszego odsprzedania zakładu z zyskiem. Po powrocie z pracy i zalogowaniu się na betfair stwierdziłem, że wszystko idzie po mojej myśli. Kursy na faworytów nieznacznie się obniżyły, ale ja czekałem na więcej. Za chwilę wszystko się zmieniło i kursy zaczęły rosnąć. Zilustruję to na wykresie z meczu Valencia - Alcoyano:



Wszedłem na rynek po kursie 1.29, później wszystko wyglądało stabilnie, a kurs na gospodarzy zaczął nawet maleć ( o czym wspomniałem wcześniej). Jednak na kilka godzin przed meczem ogłoszono wyjściowe składy, co znacznie osłabiło optymizm graczy odnośnie szans Valencii i kursy poszybowały do góry, osiągając kurs 1.45 tuż przed meczem. Przyznam, że nie dopilnowałem rynku i w tym momencie stanąłem przed dylematem: zamykać transakcję ze sporą stratą, czy czekać na rozpoczęcie meczu i liczyć na dobry początek Valencii. Mam pełną świadomość, że to nieprofesjonalne, ale zdecydowałem się na to drugie. Po dwóch bramkach gospodarzy wyszedłem z rynku:



Nie dość, że mocno kusiłem los wchodząc w rynek in-play, to jeszcze popisałem się pazernością. Biorąc powyższe pod uwagę wynik 0.00 e na tym zdarzeniu można uznać za sukces :)

Podobny schemat miał miejsce w przypadku meczu Atletico - Marbella:



Gracze z Madrytu na szczęście podeszli poważnie do swoich obowiązk
ów :)

Wniosek z niniejszej sytuacji jest prosty - w przypadku meczów pucharowych warto poczekać na ogłoszenie oficjalnych składów. Wtedy mamy pełniejszy obraz tego, jak poszczególne drużyny traktują rywalizację. Dla mnie była to cenna lekcja i mam nadzieję, że inni też wyciągną z tego odpowiednie wnioski.

Podobnych niespodzianek nie było na znanym już nam rynku dokładnego wyniku, nawet w meczu Valencii:








Może tylko dwa słowa odnośnie rynku Barcelona - Leonesa. Rynek CS 2-0 grany jeszcze przed meczem, natomiast rynek CS 1-0 grany w przerwie i tuż po wznowieniu meczu. Zamknięty około 47 minuty.

Dzień zakończony z bilansem: +12.96 e




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz